20 grudnia

Catapilla - Changes (1972)


Płyty wydawane na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych przez Vertigo - nastawiony na nową, ambitną muzykę oddział wytwórni Philips - są szczególne począwszy od zawartości muzycznej, przez szatę graficzną, a skończywszy na głupawce, jaką wywołują wśród koneserów płyt z awangardą rocka i jazzu. Jednym z najbardziej cennych i zarazem najmniej znanych albumów z wywołującą zawrót głowy etykietą jest drugi album londyńskiego zespołu CATAPILLA, Changes.

Na kim nie zrobi wrażenia od pierwszych chwil połączenie głosu Anny Meek, siostry Joego - tego Joego, którego wizjonerska kariera producenta muzycznego zakończyła się wystrzałami ze strzelby - i saksofonu Roberta Calverta - nie, nie tego z Hawkwind - ten nie ma w ogóle po co tego czytać i słuchać, niech sobie idzie. Chyba że po prostu przytłacza go ściana dźwięku produkowanego przez sekstet, w którym żaden z instrumentów nie stanowi prostego tła, a w niektórych momentach muzycznego szczytowania zdaje się, że wszyscy członkowie grają solówki, starając się nawzajem zagłuszyć. Płyta jest bardzo intensywna i w zasadzie tylko ta jej cecha może stanowić minus.

Płyta jest świetnie skomponowana, tak samo zagrana, tak samo nagrana. Bardzo intensywna, bardzo magiczna i stanowi znakomite zakończenie ery brytyjskiej muzyki psychodelicznej, choć zawartości tego albumu w ogóle nie da się sklasyfikować: to nie jest rock, to nie jest jazz, to jest jedno i drugie i trzecie i czwarte: na płycie jest free jazz, są ślady amerykańskiej rockowej awangardy końca lat sześćdziesiątych (zwłaszcza w utworze Thank Christ for George), jest trochę Coltrane’owskiego spiritualu i Bóg wie co jeszcze tam jest.  

Oczywiście nagrać im się to udało, sprzedać już nie bardzo, przez co płyta jest, jak to mawiają między innymi karpaccy kolekcjonerzy, pierońsko rzadka, pomimo ukazania się w trzech krajach: w Wielkiej Brytanii (oczywiście), w Niemczech i we Włoszech.

Oryginalne wydanie płyty wyróżnia się ciekawą okładką. Front nie jest kwadratowy, kontur głowy owada jest wycięty i wypukły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Rytm i piosenka , Blogger