21 kwietnia

Płyta i film (4)



Tym razem film, w którym płyt jest, jak widać, dużo. W dodatku film wybitny, z świetną rolą tragiczniej zmarłej siostry Catherine Deneuve - Françoise Dorléac, z doskonałą muzyką Komedy - Cul-de-sac (Matnia) Romana Polańskiego z 1966 roku, trzecie pełnometrażowe dzieło reżysera. 

Na modnym, grubym dywanie widzimy longplaye: między innymi Edith Piaf More Piaf of Paris (Capitol); Stanley Turrentine Dearly Beloved (Blue Note); The Three Sounds - Moods (Blue Note), Juliette Greco Les Grandes Chansons (Vol. III) (Philips). Epizodyczną rolę gra płyta Thelonious Monk Quartet Plus Two At the Blackhawk (Riverside), która pełni funkcję nośnika dla muzyki Komedy. Niestety pada ofiarą niegrzecznego chłopca. 

Warto wspomnieć też o wysokiej klasy sprzęcie grającym stanowiącym element scenografii - zestaw składający się z gramofonu Goldring-Lenco B58, wzmacniacza LEAK oraz kolumn głośnikowych KEF Duette. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Rytm i piosenka , Blogger